Praktycznie na każdym forum internetowym ,związanym z motocyklami, można odnaleźć posty lub całe tematy w których użytkownicy szukają patentu na fotoradary, radary, antyradaru motocyklowego sposobu, na schowanie, ukrycie, złożenie tablicy rejestracyjnej.
Dzielę się z wami moim doświadczeniem w tym temacie.
Zamieszczam zdjęcia, filmiki i opis układu.
Projekt tego urządzenia powstawał bardzo długo, zostało stworzonych kilka jego wersji, o całkowicie odmiennej konstrukcji i zasadzie działania. Najważniejszą cechą, która zadecydowała o wybraniu tej właśnie wersji, jest jej niezawodność, wodoodporność, małe rozmiary, szybkość chowania tablicy, co najważniejsze uniwersalność, pasuje do każdego motocykla, z błotnikiem i bez, jest niewidoczna zza tablicy.
Automatycznie chowana, składana , motocyklowa tablica rejestracyjna w pełnej krasie:
Koszt wykonania:
Elektromagnes: 25 zł
przełącznik niestabilny 8 zł
magnesy neodymowe 1 zł
metalowe formy 45 zł (wykonanie w warsztacie przy zamówieniu 100 sztuk)
lakierowanie 5 zł
przewody elektryczne 8 zł (2,5 m podwójnego kabla)
złączki, oczka, śruby, dioda, opornik 6 zł
Razem:
około 100 zł
dodatkowo:
prąd, cyna, czas wykonania, sporządzenie rysunku technicznego itp. itd.
By wykonać urządzenie, należy znać podstawy elektroniki.
Szacowany czas wykonania : 2 miesiące.
Więcej na stronie:
http://noszkurwa.com/mykmoto.html
Cena 115 zł sterowana przełącznikiem,
169 zł sterowana pilotem.
W celu zakupu urządzenia, zapraszam na poniższe strony internetowe:
http://noszkurwa.com/mykmoto.html
http://www.allegro.pl/show_user_auction … d=14181499
Offline
heh pewnie zostane zjebany za tego posta ale....
albo sie jest doroslym albo nie...
lamiesz swiadomie przepisy to ponies konsekwenscje tego...
praktycznie mozliwosc pstrykniecia nam zdjecia z tylu jest minimalna, malo jest jeszcze u nas takich fotoradarow, albo wszystko puste albo od wielkiego dzwonu pstryka z przodu
wiec po co ta chowana tablica? po to aby uciekac przed Policja czy do czego?
tak pytam bo ciekaw jestem, usmiecham sie pod nosem jak widze pozaginane lub pozamalowywane tablice rejestracyjne, dziecinada i tyle...
no ale ktos jak widac znalazl sposob zeby jeszcze na tym zarobic
ecchchch:-(
Offline
powiedzmy sobie prawdę - taki bajer , który wzbudza och i echy , ale mało praktyczny
ps
ACE zjebki sie nie należą , bo za co
Offline
Dla mnie jest to dziwny patent w czasach gdy więcej jest nieoznakowanych radiowozów z wideoradarami (ostatnio miałem przyjemność), bo gdy schowam tablicę automatycznie daję powód do zatrzymania mnie. Mam wielu znajomych motocyklistów a słyszałem o dwóch przypadkach pstryknięcia "od tyłu".
Offline
pstrykaja z tylu np. W Anglii (wlasciwie tylko z tylu) natomiast na przod i tyl w kazdym zachiodnioeuropejskim panstwie, no ale tam gdyby ktos mial schowana tablice to prawie kazdy kierowca na drodze zaraz by dzwonil na polizei
tylko u nas kolki i mloobjezdzeni tak sobie "pomagaja"
coraz czesciej jest tak ze uciekajacy motocyklista jest jednka doganiany prze Policje....
zreszta po co uciekac gdzie mozna sobie, komus lub motocyklowi krzywde zrobic i zarobic duuuuuzy mandat albo nawet tak jak to juz raz niestety bylo kulke od Policjanta, zlapie to trudno, place lub nie mandat, zbieram punkty i tyle...
albo sie ma jaja albo sie jest dzieciuchem cwaniaczkiem
Offline